Tekst piosenki . Żyjemy wśród zamętu I braku sentymentu Tu sztuczny śmiech Tam znów sztuczne łzy Obłuda, fałsz - to są życia gry Miłości szczerej nie ma Epoka kłamstw, krzywd i mąk Nikt nie jest sobą Czas rządzi tobą Okrutna obojętność w krąg [2x:] Jedynie serce matki Uczuciem zawsze tchnie Jedynie serce matki O wszystkim Idź - rzekła - do matczynej chatki. Przynieś mi serce swojej matki. Et lon la lair, et lon la la. Masz z sercem matki swej powrócić. Et lon la lair, et lon la la. Masz z sercem matki swej powrócić. Psom na pożarcie chcę je rzucić. Et lon la lair, et lon la la. Poszedł i zabił matkę miłą. Przynieś mi serce swojej matki. Et lon la lair, et lon la la. Masz z sercem matki swej powrócić. Et lon la lair, et lon la la. Masz z sercem matki swej powrócić. Psom na pożarcie chcę je rzucić. Et lon la lair, et lon la la. Poszedł i zabił matkę miłą. Et lon la lair, et lon la la. Uważam, że piosenka śpiewana na pogrzebie powinna być śpiewana na pogrzebie. Melodia i tekst utworów wskazują z jakiego powodu się je odgrywa. Jeżeli pieśni pogrzebowe to tak jak napisałem tylko pogrzeb!! Dia ohca serce matki - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. Dia ohca serce matki (20983) Wszystkie (20988) mieczysław fog jedynie serce matki - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. cora serce matki - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. cora serce matki (21702) Wszystkie (21706) Religijne, Usłysz Bożej Matki głos (Uczyńcie, co wam mówi Syn) Usłysz Bożej Matki głos, Która wzywa dzisiaj nas. Chce u Syna znów wyprosić Cud przemiany serc. Uczyńcie, co wam mówi Syn, Przyobleczcie wiarę w czyn. Niech się Słowo Boże stanie Ciałem w każdym z was. Uczyńcie, co wam mówi Syn, Przyobleczcie wiarę w czyn. Tekst piosenki Serce w plecaku. Z młodej piersi się wyrwało. W wielkim bólu i rozterce. I za wojskiem poleciało. Zakochane czyjeś serce. Tę piosenkę, tę jedyną. Śpiewam dla ciebie dziewczyno, Może właśnie jest w rozterce. Zakochane twoje serce? Que sera, sera. Aż w jeden z szaroburych dni. Ktoś cicho - puk, puk do mych drzwi. To przyszła miłość, nagle jak deszcz. On oczywiście też. Que sera, sera. Nad miastem opadła mgła. Jest wieczór, jest on i ja. Que sera, sera. 095xkK. Serce matki Lyrics[Zwrotka 1]Podobno tylko swoim wrogom życz ciekawych czasówW kraju jest ogólnie spoko mimo złych sąsiadówRaczej nie umierasz z głodu, może różnie z pracąChoć ostatnio coś ruszyło, nadal Matki płacząNie wzywa nikt Cię, abyś z karabinem wszedł gdzieśBez patroli z długą bronią od centrum do przedmieśćW sumie to jest nawet nieźle, choć nie nazwę bajkąI tak statystycznie lepiej, nadal Matki płacząNie bije ZOMO do spóły z ORMO, nie ma gestapoJak wychodzisz późną nocą raczej wracasz ranoWprawdzie czasem coś się słyszy, że kogoś zabrałoAle to naprawdę rzadko, no a Matki płacząMożesz jechać, jak się nie układa tutajNa granicach nikt nie strzela, jak chcesz szczęścia szukaćPo jakiemu radia słuchasz decydujesz TyMimo wszytko Matki serce drży[Refren x2]Czy jest dola, czy niedola, kto się ciągle martwiJakie czasy by nie były płacze serce MatkiU mnie wreszcie się układa, Mamo otrzyj łzyWszystko dobrze, już spokojnie śpij, Mamo![Zwrotka 2]Dziadek robił u dziedzica, Mama jest z czworakówBabcie wzięła mi gruźlica przed trzydziestką jakośJa mam dwóch zdrowych chłopaków, kozak życia jakośćMimo wszystko oczy matki płaczą (po co?!)Jak się w życiu nie ułoży to masz drugą szansęDwoje ludzi się rozchodzi, nikt nie wytknie palcemMożesz dalej żyć normalnie, choć ból dla dzieciakówI dlatego oczy Matki płaczą (po co?!)Siedemdziesiąt koła rocznie, jadę w trasę z płytąKto myślami ciągle ze mną, tak jak święty KrzysztofNic się nie bój, wiem jak działać, w radio tylko strasząNiepotrzebnie oczy Matki płaczą (Mamo!)Trzeci rok mi mija sucho, w Tobie lęk pozostałWierzę, że się nie przemienię znów z mężczyzny w chłopcaWnuki rosną z Martą silnie i u Anki siProszę Mamo w końcu otrzyj łzy (otrzyj!)[Refren x2]Czy jest dola, czy niedola, kto się ciągle martwiJakie czasy by nie były płacze serce MatkiU mnie wreszcie się układa, Mamo otrzyj łzyWszystko dobrze, już spokojnie śpij, Mamo![Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska] [Zwrotka 1] Podobno tylko swoim wrogom życz ciekawych czasów W kraju jest ogólnie spoko mimo złych sąsiadów Raczej nie umierasz z głodu, może różnie z pracą Choć ostatnio coś ruszyło, nadal Matki płaczą Nie wzywa nikt Cię, abyś z karabinem wszedł gdzieś Bez patroli z długą bronią od centrum do przedmieść W sumie to jest nawet nieźle, choć nie nazwę bajką I tak statystycznie lepiej, nadal Matki płaczą Nie bije ZOMO do spóły z ORMO, nie ma gestapo Jak wychodzisz późną nocą raczej wracasz rano Wprawdzie czasem coś się słyszy, że kogoś zabrało Ale to naprawdę rzadko, no a Matki płaczą Możesz jechać, jak się nie układa tutaj Na granicach nikt nie strzela, jak chcesz szczęścia szukać Po jakiemu radia słuchasz decydujesz Ty Mimo wszytko Matki serce drży [Refren x2] Czy jest dola, czy niedola, kto się ciągle martwi Jakie czasy by nie były płacze serce Matki U mnie wreszcie się układa, Mamo otrzyj łzy Wszystko dobrze, już spokojnie śpij, Mamo! [Zwrotka 2] Dziadek robił u dziedzica, Mama jest z czworaków Babcie wzięła mi gruźlica przed trzydziestką jakoś Ja mam dwóch zdrowych chłopaków, kozak życia jakość Mimo wszystko oczy matki płaczą (po co?!) Jak się w życiu nie ułoży to masz drugą szansę Dwoje ludzi się rozchodzi, nikt nie wytknie palcem Możesz dalej żyć normalnie, choć ból dla dzieciaków I dlatego oczy Matki płaczą (po co?!) Siedemdziesiąt koła rocznie, jadę w trasę z płytą Kto myślami ciągle ze mną, tak jak święty Krzysztof Nic się nie bój, wiem jak działać, w radio tylko straszą Niepotrzebnie oczy Matki płaczą (Mamo!) Trzeci rok mi mija sucho, w Tobie lęk pozostał Wierzę, że się nie przemienię znów z mężczyzny w chłopca Wnuki rosną z Martą silnie i u Anki si Proszę Mamo w końcu otrzyj łzy (otrzyj!) [Refren x2] Czy jest dola, czy niedola, kto się ciągle martwi Jakie czasy by nie były płacze serce Matki U mnie wreszcie się układa, Mamo otrzyj łzy Wszystko dobrze, już spokojnie śpij, Mamo! O Matce pieśń, to pieśń przez łzy, to pieśń bez słów, to cały świat dziecinnych lat, wskrzeszonych znów, to, Matko, sny, że jesteś znów tak blisko, jak wówczas, gdy klęczałaś nad kołyską. Za serce Twe i świętość warg i dobroć rąk miast śpiewać pieśń u Twoich nóg bym cicho kląkł i wybrałbym najświętsze z wszystkich słów i rzekłbym: "Matko" i zmilkłbym znów; o Tobie pieśń, to pieśń bez w życiu dni powodzi, gdy wszystko zdradza nas i zawodzi, gdy pociąg szczęścia w dal odchodzi, gdy wraca zło do wiary twierdz, gdy grunt usuwa się jak kładka. Jest wtedy ktoś kto trwa do ostatka Ktoś, kto nie umie zdradzić - Matka i serce jej, najczystsze z Matce pieśń, to pieśń przez łzy, to pieśń bez słów, to cały świat dziecinnych lat, wskrzeszonych znów, to, Matko, sny, że jesteś znów tak blisko, jak wówczas, gdy klęczałaś nad kołyską. Za serce Twe i świętość warg i dobroć rąk miast śpiewać pieśń u Twoich nóg bym cicho kląkł i wybrałbym najświętsze z wszystkich słów i rzekłbym: "Matko" i zmilkłbym znów; o Tobie pieśń, to pieśń bez serce Twe i świętość warg i dobroć rąk miast śpiewać pieśń u Twoich nóg bym cicho kląkł i wybrałbym najświętsze z wszystkich słów i rzekłbym: "Matko" i zmilkłbym znów; o Tobie pieśń, to pieśń bez słów.